Opowiem Wam o cudownej parze, jaką są Klaudia i Kamil, którzy swój pierwszy termin mieli na 6 czerwca 2020 roku. Niestety, na kilka tygodni przed ustaloną pierwszą datą ślubu, zdecydowali się przełożyć Swój Dzień na jesień, licząc, że uda im się zorganizować ślub i wesele marzeń. Do ostatniej chwili mieli nadzieję, że wesele się odbędzie, może w mniejszym gronie, ale jednak. Wiele miesięcy przygotowań, nerwów, niepewności co przyniesie kolejny dzień i kolejne obostrzenia sprawiły, że decyzja mogła być tylko jedna – ” Bierzemy ślub! A wesele zrobimy w przyszłym roku”. Mimo tak wielu przeciwności losu w dniu ślubu byli radośni, pełni pozytywnej energii, którą szybko zarazili najbliższe im osoby, jak i gości weselnych, którzy przybyli na sam ślub.
Przedstawiam Wam ich Radosny Dzień i już nie mogę doczekać się pięknego wesela w plenerze…..